Wykus 2025

Jak zwykle od ponad trzydziestu lat w dniach 12.06 do 15.06.2025 odbyła się ekspedycja na „Wykus” klubu SP7PFD, będąca jednocześnie jedną z imprez Staropolskiego Oddziału Terenowego PZK – OT51.
Na uroczysku „Wykus” znajdującym się w otulinie Sieradowickiego Parku Krajobrazowego spotykamy się co roku, aby uczcić działalność grupy partyzanckiej pod komendą Jana Piwnika – Ponurego. Żołnierz AK major Ponury (Cichociemny) i jego zgrupowanie osłaniało i zabezpieczało pracę radiostacji utrzymującej łączność z naczelnym dowództwem w Wielkiej Brytanii. Radiostacja przekazywała cenne informacje z okupowanego kraju i otrzymywała instrukcje z Naczelnego Dowództwa WP w Wielkiej Brytanii.

Podczas spotkania pracowaliśmy na radiostacji ze znakiem okolicznościowym SN0AK. Mimo początkowo niekorzystnych warunków propagacyjnych (w czwartek i piątek) udało zrobić się szereg ciekawych łączności telegraficznych i fonicznych. Preferowane ze względu na ograniczone warunki antenowe i propagacyjne było pasmo 14 MHz. Inne pasma też były w użyciu. W tym roku transmisja cyfrowa FT8 stosowana była marginalnie i tylko w czwartek. W pracy radiostacji i w łącznościach telegraficznych brylowali koledzy Janusz SP7MFY i Janusz SP7UWB. W łącznościach fonicznych poza wymienionymi kolegami nadawali również inni uczestnicy wyprawy Grzegorz SQ7BCL, Paweł SQ7IKP oraz Przemek SP7WOP. Sprzęt jaki był w tym roku używany to TRX WOLF WF-100D, FT-897, FT-920. Anteny: Bazooka na 7 MHz, W3DZZ oraz dipol V na stojaku na 14 MHz z przestrajaniem ręcznym do 50MHz.

Na naszym „Zgrupowaniu SN0AK” jak co roku byli koledzy z innych klubów reprezentujących: Skarżysko - Maciek SP7WOC, Ostrowiec - Paweł SP7GTU, Suchedniów - Robert SP7VUG oraz Radom - Rafał SQ7BCZ. Zjawili się również koledzy Piotr z Warszawy, Marcin z Radomia w raz z synem.

W sobotę zgodnie z oficjalnym harmonogramem o godzinie 15 odbyła się msza za poległych partyzantów i ich dowódcę major Piwnika – Ponurego. W dniu tym odwiedzili nasze obozowisko goście z którymi od kilku lat spotykamy się z okazji tego wydarzenia. Przy okazji rozmów wspominaliśmy kolegów, którzy w niedawnym czasie przenieśli się do „krainy wiecznych DX-ów”

Niestety, potem nastała niedziela i niestety konieczność „wyniesienia się” z Wykusu. Bo jak to zwykle w życiu bywa, co dobre i miłe kończy się szybko i nieodwołalnie. Nastąpiło pakowanie sprzętu, zwijanie namiotu i o godzinie 12 kierownik wyprawy Janusz SP7MFY rzucił hasło: wyjazd i do spotkania za rok. Po krótkim pożegnaniu każdy ruszył w swoja drogę z decyzją, że spotykamy się w przyszłym roku a może jak warunki pozwolą wcześniej.

Z mojej strony chciałbym podziękować uczestnikom wyprawy i gościom za obecność, życzyć sobie i wszystkim chętnym spotkania za rok.

Chociaż do następnej wyprawy jeszcze 10 miesięcy, już dzisiaj proszę wszystkich kolegów o zarezerwowanie sobie czasu na druga niedzielę czerwca 2026 roku. Wszyscy zrzeszeni i niezrzeszeni krótkofalowcy oraz sympatycy mile widziani. Oczywiście konieczny własny sprzęt biwakowy, jeżeli ktoś jest zainteresowany dłuższym pobytem niż 1 dzień.

Grzegorz SQ7BCL 73!